Spółka zdaniem prezesa UOKiK zamieszczała nierzetelne informacje w prezentacjach produktowych i innych dokumentach wykorzystywanych przy emitowaniu certyfikatów inwestycyjnych. Urząd wskazuje, że chodzi o emisję Profit XVIII, XX, XXI, XXII, XXIII, XXIV, XXX Niestandaryzowanych Sekurytyzacyjnych Funduszy Inwestycyjnych Zamkniętych (NS FIZ).
Złożone i bardzo ryzykowne produkty finansowe (certyfikaty inwestycyjne emitowane w celu zgromadzenia środków na nabycie pakietów wierzytelności) były oferowane jako produkt przyrównywany do lokaty bankowej i klasycznego funduszu inwestycyjnego.
Czytaj także: UOKiK: GetBack wprowadzał w błąd nabywców obligacji
Poza tym UOKiK zauważa, że z przedstawianych konsumentom prezentacji wynikało, że umowa gwarancyjna stanowi „pełne zabezpieczenie kapitału", z minimalną stopą zwrotu na poziomie 5-6 proc. (w zależności od funduszu). Co ważne gwarantem funduszy Lartiq Profit XVIII-XXIV NSFIZ była spółka GetBack, o której problemach finansowych zrobiło się głośno wiosną 2018 r. w związku z emitowanymi przez nią obligacjami korporacyjnymi. UOKiK zauważa, że z firmowej korespondencji wynika, że spółka zdawała sobie sprawę z problemów GetBack.
UOKiK zarzucił spółce Lartiq, że nie informowała konsumentów o ryzyku związanym z możliwością niewywiązania się przez GetBack ze zobowiązań, a w prezentacjach dla klientów spółka przedstawiała historyczne dane GetBack z lat 2013-2015.