Reklama
Rozwiń

Pułk Azow: Nie można zbadać miejsca możliwego ataku chemicznego

Żołnierze i cywile, którzy ucierpieli w wyniku rozproszenia nieznanej substancji przez rosyjskich żołnierzy w Mariupolu, są we względnie satysfakcjonującym stanie - informuje broniący miasta Pułk Azow.

Publikacja: 12.04.2022 11:53

Zakłady Azovstal w oblężonym Mariupolu

Zakłady Azovstal w oblężonym Mariupolu

Foto: PAP/Abaca

arb

"Kontakt cywilów z substancją był minimalny, epicentrum (ataku) znajdowało się w znacznej odległości od miejsca pobytu tych osób" - czytamy na kanale Pułku Azow w serwisie Telegram.

Pułk Azow podaje, że obecnie - ze względu na ostrzał - niemożliwe jest dokładne zbadanie miejsca domniemanego ataku z użyciem broni chemicznej. Obrońcy Mariupola zarzucają przy tym Rosjanom próbę "zacierania swoich własnych zbrodni".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1230
Konflikty zbrojne
Rosja blisko przełamania ukraińskiej obrony. Sukces w nieoczekiwanym miejscu
Konflikty zbrojne
Izraelski rezerwista w Strefie Gazy: To, czy Palestyńczyk zginie, zależy od dnia i nastroju dowódcy
Konflikty zbrojne
Były minister transportu Rosji nie żyje. Znaleziono go z raną postrzałową wkrótce po dymisji
Konflikty zbrojne
Izrael–Palestyna. Tak blisko zawarcia pokoju w Strefie Gazy jeszcze nie było