Na jednej stronie migawki pokomplikowanych rodzinnych sytuacji, na następnej pismo kopie po oczach sesją mody na Wigilię 2007. Jedno ze zdjęć przedstawia tłustego zacietrzewionego kibica przed telewizorem, całego umazanego krwią, bo przed chwilą pewnie rozprawił się z karpiem tłuczkiem do mięsa. Ot, taka artystyczna wizja bożonarodzeniowej Polski widzianej oczami “Obcasów”.

Ale najciekawsze jest zdjęcie przy stole wigilijnym nawiązujące do obrazów Ostatniej Wieczerzy - jakby stylistce Klarze Kochańskiej i fotografowi Janowi Zamoyskiemu dwa święta chrześcijańskie zlały się w jedno (to się zdarza, jak ma się w głowie groch z kapustą). Więc przy stole siedzi 12 osób. Chrystus - w centrum kompozycji - to chłopiec pod stołem oglądający telewizję. Nieopodal migdalą się geje, ksiądz łakomym wzrokiem wpatruje się w rudą, cycatą i wyzywającą w czerwonej sukni. Pozostali siedzą znudzeni. Kpina ze świąt, kpina z Ostatniej Wieczerzy, kpina z wiary.

Aniołem na zdjęciach jest Krystian Legierski, działacz gejowski z zamkniętej kawiarni Le Madame. Aż dziwne, że rodzącą Maryją nie jest Kazimiera Szczuka albo profesor Magdalena Środa. Ale sesja jest tak głupia, że może by się nie zgodziły…