CCC na podstawie zawartej w piątek umowy kupiła 7,5 mln akcji spółki eObuwie.pl, stanowiących 75 proc. jej kapitału i dających tyle samo głosów na walnym zgromadzeniu. Na razie CCC zapłaci za ten pakiet 130 mln zł, ale najprawdopodobniej giełdowa firma jeszcze będzie musiała dopłacić - i to całkiem sporo - bo zawarta wcześniej umowa przewiduje dodatkową płatność, o ile eObuwie.pl osiągnęło w 2015 r. odpowiednie warunki finansowe. Jeśli internetowa firma wypracowała w 2015 r. ponad 15 mln zł EBITDA, to za każdą nadwyżkową ponad ten poziom złotówkę, CCC zapłaci 12 zł.
Ile łącznie CCC może zapłacić za 75 proc. akcji eObuwia? Parę dni temu w rozmowie z "Parkietem" wiceprezes Piotr Nowjalis odpowiedział: - Za ten pakiet będziemy musieli zapłacić łącznie dwieście kilkadziesiąt milionów złotych – przy założeniu wypracowania ponad 22 mln zł EBITDA przez tę spółkę. Według naszej wiedzy 2015 r. zamknął się dla niej zgodnie z przedstawianymi w sierpniu przewidywaniami - mówił Nowjalis. Pod koniec sierpnia, kiedy CCC informowało o zawarciu umowy wstępnej, prezes Dariusz Miłek wskazywał, że w 2015 r. eObuwie może zwiększyć przychody do 140 mln zł, zaś EBITDA do 22 mln zł, z odpowiednio 71 mln zł i 11 mln zł w 2014 r.
Największy polski producent i sprzedawca obuwia do tej pory (jako jeden z niewielu w branży) nie miał sklepu internetowego. Sklep eObuwie.pl jest jednym z liderów internetowej sprzedaży obuwia w Polsce. Ma w ofercie ponad 400 marek i 25 000 modeli obuwia, torebek i skórzanych akcesoriów, posiada własne centrum logistyczne. Jest obecne także za granicą - w Czechach i Niemczech - oraz ma sklep dedykowany krajom UE.