Reklama

Polski Praktiker znów w tarapatach

Sieć marketów budowlanych złożyła do sądu wniosek o postępowanie sanacyjne – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Firma nie podaje szczegółów planu.

Publikacja: 09.11.2016 20:58

Polski Praktiker znów w tarapatach

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Według naszych informacji teraz, w związku z pogarszaniem się sytuacji finansowej, rosnącymi zatorami płatniczymi oraz brakami towarów na półkach, firma zdecydowała się złożyć wniosek o postępowanie sanacyjne. Informację potwierdził wydział prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie. X Wydział Gospodarczy ds. upadłościowych i naprawczych zarejestrował wniosek.

O kłopotach finansowych Praktikera głośno było ledwie w 2013 r., kiedy to niemiecka sieć ogłosiła upadłość. Polską część kupiła w 2014 r. firma New Finance Services, która w marcu zapowiadała emisję obligacji o wartości 150 mln zł.

Co ze sklepami?

„Wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego spółki został złożony 17 października 2016 r. 3 listopada 2016 r. sąd przychylił się do wniosku spółki i wydał postanowienie o otwarciu postępowania sanacyjnego. Wraz z wydaniem postanowienia sąd wyznaczył zarządcę" – brzmi oświadczenie Praktiker Polska.

„Z uwagi na fakt, iż od wydania postanowienia upłynęło bardzo niewiele czasu, obecnie spółka znajduje się w fazie ustalania wspólnie z zarządcą spraw organizacyjnych dotyczących sposobu jej funkcjonowania w nowych realiach. W związku z tym na tym etapie nie jest możliwe udzielenie więcej informacji" – podaje Praktiker Polska.

Nie wiadomo, jakie jest zadłużenie spółki oraz w jaki sposób będzie przeprowadzane postępowanie sanacyjne, czy spółka będzie wychodziła z części posiadanych lokalizacji. – Chodzi głównie o należności czynszowe oraz zaległości wobec dostawców – twierdzi nasze źródło.

Reklama
Reklama

Sanacja to restrukturyzacja przeprowadzana pod nadzorem sądu. W ostatnim miesiącach wniosek o takie postępowanie złożyła też sieć Alma.

Kłopoty Praktikera są pewnym zaskoczeniem. Jeszcze w kwietniu sieć otwierała swój 25. sklep.

Rywale wydają się być zadowoleni z koniunktury. Sieć Castorama podała we wrześniu, iż w półroczu zakończonym w lipcu jej sprzedaż w Polsce wzrosła o 11,4 proc., do 587 mln funtów. Zysk na sprzedaży rośnie o imponujące 32,7 proc., do 73 mln funtów. Po wyłączeniu wyników nowych sklepów sprzedaż rośnie o 8,9 proc., zaś w przypadku produktów sezonowych wskaźnik wynosi 10,6 proc.

„To było produktywne półrocze, a wyniki poprawiliśmy głównie dzięki wynikom w W. Brytanii i Polsce" – wyjaśnia w komunikacie Véronique Laury, prezes grupy Kingfisher.

Sieć Castorama w tym okresie powiększyła się o dwa sklepy i ma ich już 74. Zatrudnia tam ponad 11,3 tys. osób.

Na rynku jest miejsce na kolejne lokalizacje. Nowe sklepy uruchamia też Leroy Merlin, ostatnio w nowym centrum handlowym Posnania. Francuska sieć ma już u nas 53 lokalizacje i planuje kolejne. Wiosną 2017 r. ruszy choćby w Pile.

Reklama
Reklama

Rynek zyskuje

Rozwój rynku widać zarówno jeśli chodzi o wielkie sieci, jak i mniejsze formaty. Bricomarche otworzyło pod koniec października 132. sklep. W całym 2016 r. firma planuje uruchomić ponad 20 nowych placówek, a na koniec 2020 r. sieć ma liczyć 300 lokalizacji. W ubiegłym roku obroty tej sieci zbliżyły się już do poziomu 1,5 mld zł.

Sieć Mrówka prowadzona przez grupę PSB ma już ponad 220 placówek. W 2015 r. jej przychody wzrosły o 22 proc. i wyniosły 1,3 mld zł.

– Świadomie postawiliśmy na inny model działalności i otwieranie sklepów w miastach powiatowych. Dlatego bezpośrednio nie konkurujemy z wielkimi sieciami hipermarketów budowlanych, które z racji skali działalności, prowadzonej w wielu krajach, są dla nas zbyt silnym rywalem – mówi Marzena Syczuk, rzeczniczka Grupy PSB. – Poza tym rynek DIY (od ang. Do it yourself, Zrób to sam – red.) w dużych miastach Polski jest już bardzo nasycony – dodaje.

Potencjał do rozwoju zatem jest choćby w niszach, ponieważ Polacy dopiero się rozpędzają, jeśli chodzi o wydawanie nie tylko na sprzęt do masterkowania, ale również materiały remontowe czy akcesoria wnętrzarskie.

Z raportu L'Observatoire Cetelem wynika, że na 2016 r. aż 32 proc. Polaków planuje wydatki związane z remontem domu czy mieszkania. Wśród badanych państw Unii jest to jeden z najwyższych wskaźników. Dodatkowo aż 27 proc. ankietowanych planuje jeszcze wydatki na artykuły ogrodnicze oraz narzędzia.

– Mocno spadła liczba chętnych na nowe nieruchomości, dlatego widzimy wzrost zainteresowania remontami, zakupami mebli czy sprzętu – podają analitycy banku Cetelem.

Reklama
Reklama

Euromonitor International prognozuje z kolei na ten rok niemal 7-proc. wzrost wydatków na narzędzia i artykuły dla majsterkowiczów. Cały szeroko rozumiany rynek materiałów budowlanych i akcesoriów (marketów i hurtowni) wart jest nawet ok. 40 mld zł. Według branżowych szacunków w kolejnych latach na rosnąć o co najmniej kilka procent.

Opinia

Jarosław Kosiński, partner OC&C Strategy Consultants

Koniunktura na rynku budowlanym jest dobra, obroty się zwiększają, a sieci marketów budowlanych systematycznie zdobywają coraz większe udziały w rynku kosztem pozostałych graczy.

Polacy polubili ten format zakupów, na tle innych krajów są większymi zwolennikami marketów. Sieci marketów rosną, ponieważ nie mają w zasadzie silnej konkurencji – krajowe sieci postawiły na inny model działalności i operują głównie w mniejszych miastach. Aglomeracje opanowane są przez największych graczy zagranicznych. Wydaje się, że taka sytuacja powinna się raczej utrzymywać w kolejnych latach, nie widać bowiem gracza z odpowiednim zapleczem, który mógłby zmienić układ sił. Segment internetowy ma niewielki udział w zakupach, choć jest ważnym źródłem informacji dla klientów.

Handel
Ceny masła zaskoczyły. Czy przed świętami konsumentów czekają jeszcze zmiany?
Handel
Action pokonało Pepco. Nowy lider tanich zakupów
Handel
Parlament Europejski przegłosował rozporządzenie w sprawie Mercosuru
Handel
Chińskie platformy rosną w siłę. Polacy wydają miliardy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama