Przed wolną niedzielą zakupy nawet do północy

Firmy gorączkowo szykują się na ograniczenia, a większość klientów nie wie, jakie zmiany ich czekają. Zakaz uderzy też w sklepy, którym rzekomo miał pomóc w konkurowaniu z dużymi sieciami.

Aktualizacja: 08.02.2018 10:00 Publikacja: 07.02.2018 20:27

Przed wolną niedzielą zakupy nawet do północy

Foto: 123RF

W firmach handlowych trwa odliczanie. Branża gorączkowo przygotowuje się na największą w ostatnich latach zmianę modelu działalności. Już widać, że wiele argumentów autorów projektu ustawy, z NSZZ Solidarność na czele, nie ma szans na spełnienie.

Ustawa miała poprawić warunki pracownikom handlu – jednak za cenę wolnej niedzieli w inne dni będą pracować dłużej niż teraz. Do tego ciężej, ponieważ klienci będą chcieli zakupy zrobić na zapas, co będzie oznaczać dużo większą niż teraz liczbę wizyt w sklepach w piątki czy soboty.

Pozostało 90% artykułu

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Handel
Znany lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie. GIF podjął decyzję
Handel
Rosyjski import gwałtownie spada. Putin nie przekonał Chińczyków
Handel
Haribo porozumiało się z Lidlem. Słynne żelki wrócą do sklepów sieci
Handel
Wolimy kupować ubrania online. Znikają kolejne sklepy odzieżowe
Handel
Biedronka na podium, Lidl za Dino, a ceny rosną. Nowy koszyk cenowy