Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Monika Constant: Francja nie utrzyma w ryzach swojego budżetu

Francja miała już problemy z utrzymaniem w ryzach swojego budżetu. Teraz głęboko sięgnęła po środki pomocowe, więc bardzo mocno wzrośnie deficyt - mówi Monika Constant, dyrektor generalna Francusko-Polskiej Izby Gospodarczej, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 21.04.2020 13:46 Publikacja: 21.04.2020 12:56

#RZECZoBIZNESIE: Monika Constant: Francja nie utrzyma w ryzach swojego budżetu

Foto: tv.rp.pl

- We Francji widzimy zatrzymanie gospodarki, wstrzymanie produkcji w bardzo dużej ilości fabryk. Ludzie nie chodzą do pracy, jest już ponad 20 tys. zgonów z powodu koronawirusa – mówiła Constant.

Reklama
Reklama

Emanuel Macron kilka dni temu zaanonsował, że dopiero 11 maja będzie można mówić o rozpoczęciu powrotu do normalności, m.in. poprzez otwieranie niektórych szkół.

- Dorośli mają ochotę wrócić do pracy, bo niektórzy dostają tylko część swojego wynagrodzenia. W przypadku turystyki anonsuje się, że jeżeli Francuzi będą chcieli gdziekolwiek wyjechać, to będą musieli pozostać w swoim regionie, zaplanować wakacje w najbliższej okolicy. Francuzi nastawiają się, że turystyka trochę ruszy, ale będą musieli liczyć na swoich gości – tłumaczyła gość.

Podkreśliła, że w pierwszej kolejności wszyscy liczą, że wróci optymizm konsumencki i handel. Bez tego trudno mówić o rozruszaniu gospodarki.

Reklama
Reklama

„Tarcza antykryzysowa" po francusku

Constant zauważyła, że pomoc została uruchomiona wcześniej niż w Polsce, chociaż sama kwarantanna później. - Szybko pomyślano o wysłaniu pracowników na „częściowe bezrobocie", gdzie spada pensja a państwo częściowo do tego dopłaca. Pomyślano też o samozatrudnionych, którym państwo wypłaca 1500 euro na euro. Ta pomoc objęła dużą część społeczeństwa, dzięki czemu bezrobocie we Francji nie wzrosło znacząco – mówiła.

- Rzadko, które państwo patrzy teraz czy będzie deficyt, raczej jak będzie duży. Francja miała już problemy z utrzymaniem w ryzach swojego budżetu. Teraz głęboko sięgnęła po środki pomocowe, więc bardzo mocno wzrośnie deficyt – dodała.

Firmy francuskie w Polsce

Wszystko zależy od branży. - Producent drożdży nie nadąża z produkcją, bo to jeden z najbardziej deficytowych produktów. Jednocześnie cała branża samochodowa stoi i jest prawie w zapaści. Wszystko zależy od sektora gospodarki, czy jest popyt na produkty i usługi. W zależności od tego firmy radzą sobie lepiej lub gorzej - mówiła Constant.

- Jesteśmy związkiem pracodawców. Organizacją, która ma łączyć i wymieniać się doświadczeniami pomiędzy poszczególnymi firmami. Spotykamy się na wideokonferencjach, które pozwalają zorientować się jak dawać sobie radę w trudnym okresie, jak wygląda pomoc ze strony państwa, jak inne firmy dają sobie radę – dodała.

Przyznała, że zapowiedzi stopniowego zdejmowania obostrzeń są witane z dużą nadzieją. - Wreszcie hotele, które nie mają żadnych przychodów, być może zaczną zarabiać. Podobnie z firmami, które są najemcami, albo właścicielami galerii handlowych. Oni także chcieliby, żeby wróciło życie do tych miejsc. Najważniejsze jest nastawienie konsumentów. Na ile będziemy chcieli odważyć się wrócić do galerii, wejść do sklepu, wrócić do normalnego życia - mówiła Constant.

Gospodarka
dr Marcin Mazurek, mBank: Dochodzimy do zdrowych zmian strukturalnych
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Gospodarka
Eksperci alarmują: polska gospodarka traci impet. Ratunkiem są inwestycje
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama