W ubiegłym roku, kiedy europejskie kraje zostały objęte lockdown'em, mafia zaczęła infiltrować firmy, które wpadły w finansowe tarapaty, aby spróbować wyprowadzić poprzez nie pieniądze z funduszu naprawczego Unii Europejskiej - powiedział agencji Bloomberg Maurizio Vallone, włoski śledczy zajmujący się przestępczością zorganizowaną.
Grupy przestępcze, takie jak N'drangheta w południowej Kalabrii i Cosa Nostra na Sycylii, próbowały zdobyć przyczółki w legalnych przedsiębiorstwach, które jako pierwsze będą w kolejce do uzyskania pomocy UE. Chodzi w szczególności o firmy z sektora cyfrowego, czy zajmujące się ochroną środowiska.