Główny indeks warszawskiej giełdy jest o 17 proc. niżej niż u szczytu hossy, a wyceny firm prezentują się zdecydowanie bardziej atrakcyjnie niż ich zagranicznych konkurentów. To przekłada się również na wyceny spółek niepublicznych. Jednocześnie utrzymuje się niski koszt finansowania dłużnego, co dodatkowo zachęca przejmujących.
    Jednak jeśli spojrzymy szerzej, to zobaczymy, że nasz rynek M&A stanowi kroplę nie tylko w ujęciu globalnym, ale również europejskim. Według danych Mergermarket w I półroczu na naszym kontynencie zrealizowano ponad 3,4 tys. przejęć, wartych ponad 5 mld euro. Na Polskę przypadło odpowiednio 49 oraz ponad 1,5 mld euro (wobec 66 i 3,8 mld euro rok wcześniej).