„W ostatnim czasie z powodu sytuacji z rublem i szeregu innych czynników bardzo się u nas rozhulała żywnościowa inflacja. I to pomimo rekordowego urodzaju, nacisk na ceny jest odczuwalny - stwierdził Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania z ministrem rolnictwa, podała agencja Prime.

Premier polecił urzędnikom spotkania z szefami sieci handlowych „które biorą udział w tych łańcuchach cenowych, tak by nie dopuścić do nieuzasadnionego wzrostu". Dodał, że pod pojęciem nieuzasadnionego wzrostu rozumie „spekulacyjne marże, które są pobierane w szeregu przypadków w tym w handlu walutą". Do walki wyruszy więc Federalna Służba Antymonopolowa tropić m.in. zmowy cenowe sieci handlowych.

- Chciałbym, by FSA razem z organami jak policja czy służby podatkowe sprawdzał także, co się dzieje na targowiskach. Do walki z zawyżonymi cenami włączam też wszystkich gubernatorów - zapowiedział Miedwiediew.