Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.01.2021 17:29 Publikacja: 19.01.2021 17:27
Foto: Fotorzepa, Andrzej Cynka
Po poniedziałkowej sesji, która przyniosła wyraźne wzrosty, wydawało się, że udało się opanować nerwową atmosferę, która zawitała na GPW w ubiegłym tygodniu. Początek wtorkowych notowań zdawał się wpisywać w ten scenariusz. To jednak były tylko miłe, złego początki. Im dłużej trwały notowania tym sytuacja na warszawskim parkiecie robiła się coraz bardziej nerwowa. Zacznijmy jednak od początku.
WIG20 zaczął dzień wzrostem rzędu 0,5 proc. Świetnie prezentowały się m.in. walory JSW, który drożały nawet ponad 10 proc. Zyskiwał także sektor bankowy. Sielanka trwała jednak krótko i w zasadzie skończyła się w pierwszej godzinie handlu. Niepokój szybko bowiem wdarł się w poczynania inwestorów. Początkowo sprowadził on indeks największych spółek w okolice zamknięcia z poniedziałku. Niedźwiedzie nie zamierzały jednak na tym poprzestawać. Im dalej w las tym ich przewaga stawała się coraz bardziej wyraźna. Nie pomagało nawet to, że przed przeceną broniły się europejskie rynki (niemiecki DAX był we wtorek na nieznacznym plusie), a od wzrostów dzień zaczęli Amerykanie, którzy powrócili do handlu po dniu przerwy. Warszawa rozgrywała handel po swojemu. W końcówce podaż wcisnęła jeszcze mocniej pedał gazu i było pewne, że dojedzie do mety jako zwycięzca. Tak też się stało. Ostatecznie WIG20 spadł 2,2 proc. Tym samym byliśmy we wtorek także najsłabszym rynkiem na Starym Kontynencie. To co los dał w poniedziałek, we wtorek odebrał z nawiązką.
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Zawieszenie broni dające perspektywę stabilizacji sytuacji na Bliskim Wschodzie zostało z ulgą przyjęte przez in...
O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiu...
W odpowiedzi na możliwy koniec wojny na Bliskim Wschodzie indeksy w Warszawie ruszyły do odrabiania strat.
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie nie wywołała gwałtownych ruchów na krajowej giełdzie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas