Początek dnia na warszawskiej giełdzie przyniósł kontynuacje wzrostów. Wskaźnik 20 największych firm naszego parkietu zyskał 0,2 proc. Do wydarzeń z początku dnia nie należy przykładać zbyt dużej wagi. Dziś inwestorzy czekają przede wszystkim na to co zrobi niemiecki Trybunał Konstytucyjny, który ma rozstrzygnąć czy prezydent może podpisać ustawy ratyfikujące pakt fiskalny oraz funkcjonowanie funduszu ratunkowego. Decyzja ta ma zapaść około godz. 10. Jak jednak pokazują wydarzenia ostatnich dni inwestorzy nie biorą pod uwagę, że wyrok może być nie po ich myśli.
Optymistyczny scenariusz zakładają także inwestorzy w Stanach Zjednoczonych. Wczorajsza sesja na Wall Street znowu zakończyła się wzrostami. Dow Jones Industrial wzrósł o 0,52 proc., do 13 323,36 pkt co jest najwyższym poziomem zamknięcia od grudnia 2007 r. Z kolei S&P 500 zyskał 0,31 proc.
Kolor zielony dominował także na rynkach azjatyckich. Indeks Nikkei225 wzrósł o 1,7 proc. Kospi zyskał ponad 1,5 proc.
Dobre nastroje na rynkach znajdują również odzwierciedlenie w cenach surowców. Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są blisko 3-tygodniowego maksimum, bo rynki oczekują na stymulowanie gospodarek w USA i Chinach.
Spekulacje o wsparciu gospodarki przez Chiny przekłada się także na ceny miedzi. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME w Londynie jest wyceniana na 8 087,00 dolarów za tonę.