Większość europejskich parkietów kończyła wtorkowe notowania na minusach. Francuski CAC40 stracił 0,6 proc., niemiecki DAX zniżkował o 0,7 proc., brytyjski FTSE250 o 0,3 proc., a hiszpański IBEX35 o 0,4 proc. Spadkami zakończyły się także notowania na giełdzie w Warszawie. WIG20 stracił 0,3 proc., a WIG 0,1 proc., choć oba indeksy rozpoczynały dzień od wzrostów. Nastrojom na Starym Kontynencie nie pomogły też giełdy w Stanach Zjednoczonych Ameryki, dla których wtorek był pierwszym dniem handlu w tym tygodniu (w poniedziałek inwestoryz mieli wolne w związku ze świętem Martina Luthera Kinga). Notowania za oceanem wystartowały bowiem na minusach.

Spadków nie można przypisać żadnym konkretnym wydarzeniom lub opublikowanym danym. Nastroje inwestorów psuły raczej trafiające na rynki plotki. Zaniepokoić mogły zwłaszcza pogłoski o możliwej rezygnacji Bundesbanku Jensa Weidmanna, które szybko zostały jednak zdementowane, oraz o planach wydzielenia z niemieckich banków działalności inwestycyjnej. Inwestorom nie pomogła nawet zapowiedź nielimitowanych zakupów aktywów przez Bank of Japan i niespodziewanie wysoki indeks instytutu ZEW, który obrazuje nastroje analityków i inwestorów instytucjonalnych w odniesieniu do koniunktury gospodarczej w Niemczech. W styczniu wartość wskaźnika sięgnęła 31,5 wobec oczekiwań analityków na poziomie 12. Poziom indeksu okazał się najwyższy od maja 2010 r.

Po południu rozczarowały za to dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA oraz indeks Fed z Richmond. Eksperci szacowali, że w grudniu właściciela zmieniło 5,1 mln domów. Tymczasem okazało się, że liczba transakcji była o 160 tys. niższa. Indeks wyniósł natomiast minus 12, co wskazuje na pogorszenie warunków gospodarczych. Eksperci szacowali, że w styczniu jego wartość sięgnie 4.

W gronie największych i najbardziej płynnych spółek z warszawskiego parkietu we wtorek najlepiej poradził sobie PKN?Orlen, którego kurs wzrósł o 1 proc. W czołówce spadków znalazły się natomiast Kernel Holding i Telekomunikacja Polska, których akcje zostały przecenione o odpowiednio 2,9 proc. i 2,4 proc.

Na szerokim rynku szczególnie pozytywnie wyróżnił się eCard, którego kurs wzrósł o 24 proc. Po ponad 10 proc. zyskały również ZPUE i K2 Internet. W czołówce spadków znalazły się natomiast m. in. papiery Monnari, które zostały przecenione o 7,4 proc.