Choć od rana indeksy stopniowo osuwały się pod ciężarem podaży, a po południu nieznacznie rosły, wskaźniki wciąż pozostawały poniżej poziomu odniesienia. Końcówka handlu przyniosła jednak dość nieoczekiwane umocnienie strony kupującej i WIG zakończył wtorek 0,07 proc. nad kreską. Jeszcze lepiej poradził sobie WIG20. Wskaźnik największych spółek notowanych na rodzimym parkiecie wzrósł ostatecznie o 0,3 proc., do 2542,7 pkt. Duża w tym zasługa PKO Banku Polskiego, który przez całą sesję tracił, by w ostatnich chwilach zanotować zwyżkę o 0,94 proc. Być może wynika to z oczekiwań inwestorów co do wyników za I kwartał 2015 r. Biorąc bowiem pod uwagę konkurentów z sektora bankowego można oczekiwać, że także PKO BP pozytywnie zaskoczy rynek i zaraportuje zysk wyższy niż oczekują analitycy.