Aktualizacja: 30.08.2015 22:00 Publikacja: 30.08.2015 22:00
Wiele rynków wschodzących odbiło się po przecenie z początku zeszłego tygodnia.
Foto: Bloomberg
No i stało się. Chiński krach przeniósł się z rynków wschodzących i surowcowych na rynki rozwinięte. Gdy w poniedziałek indeks Shanghai Composite stracił 8,5 proc., doszło do panicznej przeceny na giełdach całego świata. Traciły oczywiście również giełdy wschodzące, niektóre bardzo mocno – WIG20 spadał w ciągu dnia nawet o 7 proc. We wtorek na sporej części światowych giełd doszło do odbicia, przecena była kontynuowana w Chinach i na niektórych innych rynkach wschodzących. Shanghai Composite zaczął odbijać się dopiero w czwartek, gdy wzrósł o 5,3 proc. W piątek zyskał 4,8 proc., ale tydzień zamknął 7,9 proc. na minusie. Chiński rynek całkiem zniwelował tegoroczne zwyżki, ale jest 47 proc. wyżej niż 12 miesięcy temu.
Krajowy rynek wykazuje oznaki nadchodzącego przesilenia po poniedziałkowym ataku na 2900 pkt.
Debiutantów nie brakuje, ale byłoby ich dużo więcej, gdyby sytuacja geopolityczna się uspokoiła.
Na fali niesłabnącego popytu w pierwszej fazie poniedziałkowego handlu krajowe indeksy zostały wyniesione na now...
Piątek na GPW stał pod znakiem rekordów. WIG20 ustanowił nowy rekord hossy., WIG, mWIG40 oraz sWIG80 ustanowiły...
WIG, mWIG40 oraz sWIG80 podczas czwartkowej sesji ustanowiły nowe historyczne rekordy. Na plusie, niemal przez c...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas