Jest pan tegorocznym laureatem Złotego Portfela w najbardziej prestiżowej kategorii - najlepszego wyniku wśród funduszy inwestycyjnych rynku kapitałowego. Prowadzony przez pana PKO Surowców Globalny zarobił w 2016 r. ponad 76 proc. Nieznacznie słabiej poradził sobie PKO Akcji Rynku Złota. Czy astronomiczne stopy zwrotu przyciągnęły inwestorów do tych funduszy?
Na pewno. Zarówno w zeszłym roku jak i w tym, choć w 2016 r. zainteresowanie było zdecydowanie większe. Stopy zwrotu osiągnięte w I półroczu 2016 r. zostały bardzo dobrze odebrane przez naszych klientów, spore napływy do funduszy pojawiły się bardzo szybko, bo już w II kw.