Wtorkowa sesja przyniosła solidne zwyżki na wielu giełdach europejskich. Niektóre indeksy – na przykład niemiecki DAX i francuski CAC 40 – zyskiwały w jej trakcie po ponad 2 proc. Handel na giełdach w USA zaczął się od zwyżek. Odbicie było też widoczne na rynkach surowcowych. Cena ropy gatunku WTI rosła we wtorek po południu o ponad 3 proc. i zbliżała się do 72 dol. za baryłkę.

– Inwestorzy wydają się być zdeterminowani rozegrać przedświąteczny rajd ryzyka – pretekstem do tego ma być mniejsza szkodliwość omikronu, chociaż fali zakażeń związanej z nowym wariantem nie da się już zatrzymać – zauważa Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.

Poprawa nastrojów na rynkach jest też związana z nadziejami na stymulację gospodarczą w Chinach. W poniedziałek Ludowy Bank Chin obniżył o 50 pkt baz. stopę rezerw obowiązkowych dla banków, co ma uwolnić w systemie finansowym blisko 190 mld dol. Zapowiedział też, że będzie wspierał rynek mieszkaniowy, co zostało uznane za sygnał, że nie pozwoli, by kłopoty spółki deweloperskiej China Evergrande Group rozlały się szerzej po gospodarce.