Tagi do walki z przestępcami giełdowymi

Do marca 2013 musi powstać globalny system tagowania transakcji akcjami, obligacjami i instrumentami pochodnymi, co pomoże organom nadzoru dostrzegać zagrożenia i wykrywać nadużycia na rynku kapitałowym — stwierdziła Rada Stabilności Finansowej (FSB).

Publikacja: 10.06.2012 19:23

Tagi do walki z przestępcami giełdowymi

Foto: Bloomberg

- Będzie to podwalina dla wielu celów dotyczących przepisów i stabilizacji finansowej, zapewni też znaczące korzyści firmom finansowym — oświadczył przewodniczący FSB i prezes banku centralnego Kanady, Mark Carney.

Urząd, którym kieruje jest organem ustanawiającym przepisy, pracującym dla grupy 20 najbardziej rozwiniętych krajów świata (G20). Przedstawił w Londynie tryb funkcjonowania globalnego systemu identyfikacji podmiotów handlujących (Legal Entity Identifier, LEI).

To jedna z ważniejszych reform G20 podjęta na skutek kryzysu finansowego. Będzie wymagać, by każda firma handlująca na rynkach finansowych miała własny identyfikator, pozwalający kontrolerom szybko sprawdzić zaangażowanie danego banku czy dealera we wszystkich rodzajach aktywów.

W 2008 r. rynki i organy nadzoru wpadły w popłoch, gdy zorientowały się, ile czasu potrzebują na znalezienie, kto zaangażował się w transakcje produktami pochodnymi księgowanymi przez Lehman Brothers po jego bankructwie. Obecny system LEI pomoże tym organom w wymianie informacji przez granice, w łatwiejszym wykrywaniu nadużyć rynkowych, a bankom ułatwi ocenę ryzyka.

Przywódcy G20 spotykają się w tym miesiącu w Meksyku i mają udzielić politycznego poparcia dla planów FSB, o co wystąpili w ubiegłym roku.

Urząd przedstawił teraz, jak każda transakcja czy operacja powinna zostać "otagowana", aby organy nadzoru znały personalia, adres i inne istotne dane dotyczące własności. Pełne przygotowanie tagów dla wszystkich operacji finansowych zajmie wiele lat, ale początkowo będzie dotyczyć otwartego (OTC) albo pozagiełdowego rynku derywatów o wartości 700 bln dolarów, a następnie będzie rozszerzane na akcje, obligacje i inne instrumenty.

Tag będzie 20-cyfrowym kodem ustalonym przez Międzynarodową Organizację Standaryzacji ISO, a procedurę tworzenia ich ogłoszono wcześniej w tym roku.

System tagów będzie podlegać komisji nadzoru złożonej z członków wybranych z urzędów publicznych, aby mieli oko na kierowanie tym systemem przez sektor prywatny. „Zalecany plan wdrożenia zakłada uruchomienie globalnego systemu LEI na samoistnej podstawie w marcu 2013" — oświadczyła Rada Stabilności Finansowej (FSB).

W systemie tym chodzi o sfederalizowanie lokalnych systemów opartych na normach ISO, działających zgodnie z przepisami FSB. Banki będą występować na szczeblu lokalnym o przyznanie im kodu LEI za skromną opłatą. Cały system ma funkcjonować na zasadzie non-profit.

Stany Zjednoczone staną się zapewne jednym z pierwszych krajów uczestników wprowadzając od lipca obowiązkowy system kontrolowania transakcji derywatami, prowadzony przez Depository Trust & Clearing Corp., organizację odpowiedzialną za rejestrację sprzedaży wszystkich akcji oraz przechowywanie rządowego rejestru tych transakcji. Prawdopodobnie przyłączy się ona do globalnej sieci.

Nowe przepisy o derywatach w Unii Europejskiej poprą również datę początku 2013 r. wprowadzenia systemu. Do lokalnych organów nadzoru będzie z kolei należeć ustalenie, czy LEI ma obowiązywać czy ma być dobrowolne wobec drugich stron uczestniczących w tych transakcjach, z kolei kraje G20 będą pod presją, by poparły nowy system.

W odróżnieniu od innych reform dotyczących przepisów, które mogą oznaczać dodatkowo koszty w ich realizacji, banki i maklerzy przyjęli z zadowoleniem system LEI częściowo dlatego, że pozwoli zautomatyzować obróbkę transakcji na zapleczu biurowym i położy kres skomplikowanej zbieraninie najróżniejszych etykiet.

- Będzie to podwalina dla wielu celów dotyczących przepisów i stabilizacji finansowej, zapewni też znaczące korzyści firmom finansowym — oświadczył przewodniczący FSB i prezes banku centralnego Kanady, Mark Carney.

Urząd, którym kieruje jest organem ustanawiającym przepisy, pracującym dla grupy 20 najbardziej rozwiniętych krajów świata (G20). Przedstawił w Londynie tryb funkcjonowania globalnego systemu identyfikacji podmiotów handlujących (Legal Entity Identifier, LEI).

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem