Nowy prezes największej we Włoszech firmy ubezpieczeniowej, Mario Greco, przystąpił do energicznego porządkowania bilansu firmy: odpisał z jej aktywów 1,7 mld euro w ramach planu zwiększenia rentowności. Firma zyskała w Mediolanie nawet 8,5 proc.
Nowe porządki w Generali zmniejszyły jej roczny zysk netto do 90 mln euro z 856 mln w 2011 r., ale zysk operacyjny firmy z Triestu był większy od oczekiwań, wzrósł o 10,5 proc., do 4,2 mld euro, a analitycy zakładali 4?mld. Poprawił się też miernik zasobności kapitałowej i współczynnik płynności – do 150 proc. ze 117 w końcu 2011 r. - zbliżył się więc do zakładanych 160 proc.
Spółka, podobnie jak inni ubezpieczyciele w Europie, musiała przeprowadzić restrukturyzację z powodu niskich stóp procentowych i zaostrzenia przepisów. – Podejmujemy właściwe kroki, które pomogą osiągnąć większą rentowność – powiedział Mario Greco dziennikarzom. – Pierwszy kwartale zaczął się dobrze, jesteśmy na drodze, która prowadzi nas z 4,2 mld zysku operacyjnego do 5 mld w 2015 r. – dodał.
– Wyniki operacyjne i przegląd aktywów dobrze zwiastują bieżącemu rokowi, w którym nie powinno być niespodzianek – ocenił jeden z analityków rynku ubezpieczeń. A szef pionu finansowego firmy Alberto Minali zapewnił, że obniżenie ratingu Włoch przez Fitcha nie będzie mieć wpływu na Generali.
—reuters