WIG20 rozpoczął piątkową sesję od minimalnego spadku. Szybko jednak przewagę zyskały byki. 40 minut po rozpoczęciu notowań WIG20 zyskiwał 0,1 proc. Rosną też indeksy na innych europejskich parkietach. Francuski CAC40 zyskuje 0,7 proc., niemiecki DAX 0,8 proc., hiszpański IBEX35 0,7 proc., a brytyjski FTSE250 0,1proc. Niewielkimi spadkami zakończyła się wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych Ameryki. S&P500 zniżkował o 0,4 proc., a Nasdaq100 i Dow Jones straciły po 0,2 proc. Lepsze od oczekiwań okazały się co prawda dane dotyczące cotygodniowej liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (wyniosła ona 323 tys. wobec prognozy na poziomie 335 tys.). Niedźwiedzie zostały jednak zachęcone popołudniową wypowiedzią szefa Fed z Filadelfii, Charlesa Plossera. Zapowiedział on, że na następnym posiedzeniu Komitetu ds. Otwartego Rynku (FOMC) złoży wniosek o obniżenie liczby obligacji kupowanych miesięcznie przez Fed.

Ubogi jest dzisiejszy kalendarz publikacji danych makroekonomicznych. Nie ma w nim raczej danych, które mogłyby zachwiać rynkami. Z zainteresowaniem śledzone mogą być jednak zaplanowane na popołudnie wystąpienia szefa Fed Bena Bernanke oraz szefa Fed z Chicago Charlesa Evansa.

Notowania w Warszawie dziś upływać będą również pod hasłem publikacji wyników finansowych za I kwartał. Rosną notowania JSW i Pekao, których rezultaty okazały się lepsze od prognoz analityków. Traci natomiast Eurocash, który zaskoczył negatywnie na poziomie wyniku operacyjnego.