Mężczyzna wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku skargę, na bezczynność fundacji, z uwagi na nieudostępnienie przez nią informacji publicznej. Zarzucając naruszenie przepisów o dostępie do informacji publicznej, skarżący zażądał od sądu zobowiązania organizacji do udzielenia wiadomości w terminie czternastu dni, zmuszenia fundacji do ukarania dyscyplinarnego pracownika winnego niezałatwienia sprawy w terminie oraz wymierzenia grzywny w maksymalnej wysokości.
Skarżący wyjaśnił, że w swoim piśmie zadał organizacji pytanie: czy samorząd powiatu przekazał fundacji stół do gry w tenisa stołowego oraz klimatyzator o łącznej wartości ponad sześciu tysięcy złotych, w ostatnim kwartale 2012 roku albo w latach następnych. Zwrócił uwagę, że pismo chciał zostawić w placówce socjalizacyjnej fundacji, ale na miejscu jej nie przyjęto. Odesłano go natomiast na pocztę.
Jego zdaniem, do podmiotów zobowiązanych do udzielenia informacji publicznej zaliczyć należy fundacje, w zakresie w jakim korzystają one z funduszy publicznych. Wskazana organizacja prowadzi placówkę socjalizacyjną, na której funkcjonowanie otrzymuje dotacje ze środków publicznych. Jest to zatem realizacja zadania publicznego, w zakresie pomocy społecznej. Natomiast powiat, jako zlecający zadanie, zapewnia przekazanie środków w formie dotacji celowej. Fundacja zatem realizuje zadania samorządu powiatowego, poprzez dotację oraz dysponując mieniem samorządu.
Mężczyzna dodał również, iż pierwszym miejscem, w którym szukał interesującej go informacji, był Biuletyn Informacji Publicznej, jednak fundacja potrzebnych wiadomości w nim nie zamieściła. Na jej stronie internetowej nie ma podstawowych danych dotyczących statutu, sprawozdań z działalności, czy sposobu wykorzystania środków publicznych. Skarżący na koniec stwierdził, że do momentu złożenia skargi do sądu organizacja pozostała na jego pytania głucha.
W odpowiedzi, prezes fundacji wyjaśniła, że zainteresowany stawił się w siedzibie wraz z dziennikarzem i radnym, na których pytania udzieliła wszelkich potrzebnych wiadomości publicznych. Dodała, że wizytatorzy chcieli zobaczyć min. stół do tenisa, klimatyzator i meble, będące zakupami z dotacji, którą starostwo otrzymało z urzędu wojewódzkiego.