Aktualizacja: 30.08.2018 06:20 Publikacja: 29.08.2018 21:00
Mateusz Morawiecki, prezes Rady Ministrów.
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Jeszcze niedawno wydawało się, że to frakcja związana z NBP i prezesem banku centralnego Adamem Glapińskim przejmie całkowitą kontrolę nad Komisją Nadzoru Finansowego. Pod uwagę brany był pomysł przeniesienia nadzoru pod skrzydła banku centralnego. Plan ten jednak nie wypalił. Do gry wszedł premier Mateusz Morawiecki i wiele wskazuje, że to w jego stronę przechyla się teraz szala.
Ministerstwo Finansów złożyło projekt ustawy, który zakłada poszerzenie składu KNF o trzech członków. Swoich przedstawicieli w Komisji mieliby premier, Bankowy Fundusz Gwarancyjny oraz minister nadzorujący służby specjalne (tych dwóch ostatnich nie miałoby jednak prawa głosu). W uzasadnieniu projektu podkreślono, że chodzi o wzmocnienie nadzoru oraz ochrony inwestorów na rynku finansowym, co nabiera szczególnego znaczenia wobec sprawy GetBacku.
W programie Prognozach „Parkietu” Cezary Szymanek i Przemysław Tychmanowicz wspólnie z ekspertami zastanawiają s...
Legendarny inwestor ma wkrótce przejść na emeryturę. Na poważnie zaczynał on swoją przygodę z Wall Street 74 lat...
Koniec pewnej epoki. W sobotę na corocznym spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway dotychczasowy prezes i głó...
Kontrolowany przez Warrena Buffetta wehikuł finansowy Berkshire Hathaway Inc. opublikował w sobotę wyniki za pie...
26 proc. ocenia ją pozytywnie, a 28 proc. negatywnie. Tylko co piąty deklaruje, że w ostatnich trzech miesiącach...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas