SECO podniósł prognozę wzrostu PKB w przyszłym roku z 2,4 proc. do 2,9 proc., byłoby to najwięcej od 2010 r. Ale te bardzo dobre prognozy ostudził trochę ostrzeżeniami dotyczącymi kursy franka i dodał, że utrzymanie dobrej globalnej koniunktury zależy od tego, czy nie wzrosną napięcia w międzynarodowym handlu.
Na razie kurs franka jest na historycznie „korzystnym” poziomie mimo ostatniego umocnienia w wyniku niepokoju inwestorów związanego z sytuacją w Turcji, Argentynie i we Włoszech.
Ale wciąż istnieje ryzyko dalszego umocnienia kursu szwajcarskiej waluty na skutek protekcjonizmu, kłopotów budżetowych Włoch i wreszcie niepokojów wynikających z wciąż nieznanych warunków brexitu. Rząd ostrzega więc, że dalsze umacnianie kursu franka może znacząco i niekorzystnie wpłynąć na wyniki szwajcarskiego handlu zagranicznego, a tym samym na tempo wzrostu całej gospodarki.