Po południu na rynku międzybankowym euro kosztowało 3,5668 zł, czyli nieco ponad pół grosza mniej niż dzień wcześniej. Kolejny raz staniał dolar. We wtorek amerykańska waluta kosztowała w Polsce 2,2385 zł, czyli o 1 grosz mniej niż w poniedziałek. Wpłynęło na to m.in. rosnące oczekiwanie na bardzo silne cięcie stóp procentowych przez Fed. Notowania kontraktów terminowych wskazywały, że istniało nawet 20 proc. prawdopodobieństwa, że główna stopa zostanie obniżona aż o 1,25 pkt proc. Decyzja banku została podjęta już po zamknięciu tego wydania gazety.

Rentowność obligacji dwuletnich wyniosła po południu 6,23 proc., czyli o 4 punkty bazowe (0,04 pkt proc.) mniej niż w poniedziałek. Identyczna była rentowność pięciolatek (również spadek o 4 pkt), natomiast oprocentowanie papierów dziesięcioletnich spadło do 6 proc. (też spadek o 4 pkt).