Osłabienie złotego uratowało wielu eksporterów przed skutkami kryzysu u największych zagranicznych odbiorców. – Słaby złoty przyczynia się do poprawienia naszej atrakcyjności cenowej w stosunku do oferty konkurentów ze strefy euro i dolara – przyznaje Waldemar Łaski, wiceprezes grupy Famur, producenta sprzętu dla górnictwa.

Polska eksportuje rekordowe ilości zboża. Tani złoty zachęcił Słowaków, Niemców czy Litwinów do robienia u nas zakupów, na czym zarabiają nie tylko supermarkety, ale i dilerzy samochodowi. Wiele firm wykorzystuje kryzys do wejścia na nowe rynki lub zmiany strategii handlowej.