Analitycy oczekują jeszcze jednej obniżki tego rzędu.
- Spodziewamy się, że projekcja inflacyjna, zwłaszcza na 2010 rok, oraz projekcje PKB mogą pokazać niższą trajektorię, co jest jednym z głównych argumentów za obniżką - uważa Rafał Benecki, starszy ekonomista ING Banku Śląskiego.
Czerwcowa projekcja inflacyjna Narodowego Banku Polskiego wskazuje na wyższy niż oczekiwano w lutym wzrost wskaźnika cen przy niższym tempie wzrostu PKB.
RPP deklaruje, że jej dalsze decyzje będą uwzględniać napływające informacje dotyczące perspektyw wzrostu PKB i CPI, sytuację na rynkach finansowych w Polsce i na świecie, informacje dotyczące sektora finansów publicznych oraz kształtowanie się kursu złotego.
- W największych gospodarkach nastąpiło silne wyhamowanie dynamiki cen, do czego przyczyniło się znaczące spowolnienie światowego wzrostu gospodarczego oraz towarzyszący mu spadek cen surowców. Jednocześnie w ostatnim okresie ponownie wzrosły ceny surowców na rynkach światowych - głosi komunikat Rady.