Państwa też bankrutują

Grecja jako pierwszy kraj strefy euro przeprowadziła techniczne bankructwo, a wielu analityków się spodziewa, że w ciągu kilku lat splajtuje ponownie

Publikacja: 16.03.2012 02:21

Restrukturyzacja zadłużenia Argentyny była bolesna również dla drobnych ciułaczy

Restrukturyzacja zadłużenia Argentyny była bolesna również dla drobnych ciułaczy

Foto: AFP

Oficjalne ban­kruc­two Gre­cji zo­sta­ło ogło­szo­ne ty­dzień te­mu przez Mię­dzy­na­ro­do­we Sto­wa­rzy­sze­nie Swa­pów i De­ry­wa­tów (ISDA), czy­li bran­żo­wą or­ga­ni­za­cję. Uzna­ła ona, że uru­cho­mie­nie przez grec­ki rząd tzw. klau­zul wspól­ne­go dzia­ła­nia, czy­li prze­pi­sów zmu­sza­ją­cych in­we­sto­rów do wzię­cia udzia­łu w re­struk­tu­ry­za­cji dłu­gu, ozna­cza nie­wy­pła­cal­ność pań­stwa grec­kie­go. To naj­więk­sze ban­kruc­two w hi­sto­rii. Re­struk­tu­ry­za­cja ob­ję­ła dług war­ty no­mi­nal­nie 206 mld eu­ro.

Cień Ar­gen­ty­ny

Przed­tem naj­więk­szym ban­kruc­twem w hi­sto­rii by­ła plaj­ta Ar­gen­ty­ny w grud­niu 2001 r. W wy­ni­ku cięż­kie­go kry­zy­su go­spo­dar­cze­go rząd w Bu­enos Aires prze­stał ob­słu­gi­wać ob­li­ga­cje war­te 81 mld USD, zna­cjo­na­li­zo­wał pry­wat­ne fun­du­sze eme­ry­tal­ne, za­mro­ził de­po­zy­ty w ban­kach i ob­ciął pła­ce w bu­dże­tów­ce. Ar­gen­tyń­ski PKB spadł w następnym roku o 11 proc., a kraj zo­stał od­cię­ty na wie­le lat od mię­dzy­na­ro­do­wych ryn­ków fi­nan­so­wych.

Re­struk­tu­ry­za­cja za­dłu­że­nia w przy­pad­ku Ar­gen­ty­ny po­stę­po­wa­ła (i na­dal po­stę­pu­je) dłu­go i opor­nie. Umoż­li­wi­ło ją do­pie­ro mo­zol­ne od­bu­do­wy­wa­nie go­spo­dar­ki przez eki­pę pre­zy­den­ta Ne­sto­ra Kirch­ne­ra rzą­dzą­ce­go kra­jem od 2003 r. De­wa­lu­acja pe­so aż o 70 proc. w sto­sun­ku do do­la­ra (prze­pro­wa­dzo­na na prze­ło­mie 2001 i 2002 r.) po­zwo­li­ła Ar­gen­ty­nie od­zy­skać kon­ku­ren­cyj­ność i sko­rzy­stać w póź­niej­szych la­tach z eks­por­to­we­go bo­omu.

Bu­enos Aires mu­sia­ło się do­ga­dać z bli­sko pół mi­lio­nem in­we­sto­rów, w tym drob­ny­mi ciu­ła­cza­mi w spra­wie zmia­ny wa­run­ków spła­ty 152 ro­dza­jów dłu­gu de­no­mi­no­wa­ne­go w sze­ściu wa­lu­tach oraz pod­le­ga­ją­ce­go re­żi­mom praw­nym ośmiu kra­jów. Eki­pa pre­zy­den­ta Kirch­ne­ra wy­bra­ła sto­sun­ko­wo pro­ste, acz bo­le­sne dla in­we­sto­rów roz­wią­za­nie. Stwo­rzy­ła gieł­dę wy­mia­ny dłu­gu, na któ­rej za­mie­nia­ła nie­spła­co­ne ob­li­ga­cje na no­we, war­te 25 – 35 proc. te­go, co sta­ry dług, i cza­sem o dłuż­szym ter­mi­nie za­pa­dal­no­ści. W wy­ni­ku tej ope­ra­cji dług pu­blicz­ny Ar­gen­ty­ny zmniej­szył się w cią­gu jed­ne­go kwar­ta­łu ze 126,5 mld USD do 63,5 mld USD. W czerw­cu 2010 ro­ku rząd po­now­nie otwo­rzył gieł­dę ob­li­ga­cji. Zre­struk­tu­ry­zo­wa­no wów­czas dług war­ty 12,9 mld USD.

W obu tu­rach re­struk­tu­ry­za­cji uczest­ni­czy­ło 92,6 proc. upraw­nio­nych do te­go in­we­sto­rów. Ci, któ­rzy nie sko­rzy­sta­li z tej ofer­ty, wciąż wal­czą w są­dach o to, by Ar­gen­ty­na zwró­ci­ła im za­in­we­sto­wa­ne pie­nią­dze. Dzie­sięć lat po ban­kruc­twie kra­j wciąż jest uwa­ża­ny za ry­zy­kow­ny do lo­ko­wa­nia kapitału.

Urugwajski wzór

Przy­kła­dem uda­nej re­struk­tu­ry­za­cji dłu­gu jest in­ne la­ty­noa­me­ry­kań­skie pań­stwo. Uru­gwaj był w la­tach 90. szyb­ko roz­wi­ja­ją­cym się kra­jem, uzna­wa­nym za so­lid­ne­go dłuż­ni­ka. Kry­zys w Ar­gen­ty­nie z 2001 r. wpę­dził go jed­nak w po­waż­ne kło­po­ty. Kurs uru­gwaj­skie­go pe­so się za­ła­mał, no­mi­nal­ny PKB (li­czo­ny w do­la­rach) w pierw­szym pół­ro­czu 2002 r. spadł o bli­sko 50 proc., czte­ry du­że ban­ki kon­tro­lu­ją­ce

30 proc. ryn­ku zban­kru­to­wa­ły, a re­zer­wy ban­ku cen­tral­ne­go stop­nia­ły o 80 proc. „Fi­nan­cial Ti­mes" pi­sał wów­czas, że kraj po­trze­bu­je „cu­du po­dob­ne­go do zwy­cię­stwa w Pu­cha­rze Świa­ta w 1950 r.", by prze­trwać. Wkrót­ce po­tem spo­łecz­ność mię­dzy­na­ro­do­wa za­pew­ni­ła Uru­gwa­jo­wi 1,8 mld USD po­mo­cy fi­nan­so­wej, czy­li pa­kiet ra­tun­ko­wy zbli­żo­ny do 20 proc. je­go PKB. Pa­kiet nie roz­wią­zał jed­nak pro­ble­mu. Kraj był de fac­to ban­kru­tem i mu­siał roz­ma­wiać z wie­rzy­cie­la­mi o re­struk­tu­ry­za­cji.

Prze­pro­wa­dził ją, ale w no­wa­tor­ski spo­sób. Uznał, że sam, bez po­mo­cy MFW, wy­ne­go­cju­je z wie­rzy­cie­la­mi do­bro­wol­ne prze­dłu­że­nie ter­mi­nu spła­ty swo­je­go dłu­gu. Ów­cze­śni uru­gwaj­scy de­cy­den­ci prze­ko­ny­wa­li wie­rzy­cie­li pod­czas tych ne­go­cja­cji, że ich kło­po­ty ze spła­tą dłu­gów nie są wła­ści­wie pro­ble­mem zwią­za­nym z wy­pła­cal­no­ścią kra­ju, ale z płyn­no­ścią na ryn­kach. W związ­ku z tym za kil­ka lat, gdy sy­tu­acja go­spo­dar­cza się po­pra­wi, bę­dą w sta­nie spła­cić dłu­gi w ca­ło­ści.

To no­wa­tor­skie po­dej­ście przy­nio­sło suk­ces. W wy­mia­nie dłu­gu na ob­li­ga­cje o póź­niej­-szej da­cie za­pa­dal­no­ści wzię­ło udział 99 proc. kra­jo­wych wie­rzy­cie­li oraz bli­sko 90 proc. za­gra­nicz­nych. W cią­gu kil­ku mie­się­cy sy­tu­acja na ryn­ku dłu­gu się unor­mowała. Szyb­ko pod­nio­sła się też urugwajska gospodarka. O ile w 2002 r. PKB spadł o 7,1 proc., o tyle w 2003 r. wzrósł już o 2,3 proc., a przez kilka kolejnych lat wzrost zbliżony był do 4 proc.

Oficjalne ban­kruc­two Gre­cji zo­sta­ło ogło­szo­ne ty­dzień te­mu przez Mię­dzy­na­ro­do­we Sto­wa­rzy­sze­nie Swa­pów i De­ry­wa­tów (ISDA), czy­li bran­żo­wą or­ga­ni­za­cję. Uzna­ła ona, że uru­cho­mie­nie przez grec­ki rząd tzw. klau­zul wspól­ne­go dzia­ła­nia, czy­li prze­pi­sów zmu­sza­ją­cych in­we­sto­rów do wzię­cia udzia­łu w re­struk­tu­ry­za­cji dłu­gu, ozna­cza nie­wy­pła­cal­ność pań­stwa grec­kie­go. To naj­więk­sze ban­kruc­two w hi­sto­rii. Re­struk­tu­ry­za­cja ob­ję­ła dług war­ty no­mi­nal­nie 206 mld eu­ro.

Pozostało 89% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli