Reklama

Wirecard: podejrzenia były już w lutym 2019 r.

Skandal wokół splajtowanego fintechu kładzie się cieniem na instytucjach nadzoru finansowego w Niemczech.

Publikacja: 21.07.2020 21:00

Według audytora, w księgach Wirecardu nie ma żadnego dowodu na istnienie 1,9 mld euro mających znajd

Według audytora, w księgach Wirecardu nie ma żadnego dowodu na istnienie 1,9 mld euro mających znajdować się w dwóch bankach w Azji

Foto: shutterstock

W ostatnich dniach manipulacjami finansowymi firmy Wirecard, globalnego wystawcy kart i usług płatniczych, zajął się Federalny Urząd Kontroli (Bundesrechnungshof). Uwagę tej najwyższej niemieckiej instancji kontrolnej wzbudziły błędy w tamtejszym Ministerstwie Finansów i Komisji Nadzoru Finansowego (BaFin).

– Zbadamy też, w jaki sposób Ministerstwo Finansów i BaFin traktowały zarzuty dotyczące fałszowania bilansów – powiedział prezydent Federalnego Urzędu Kontroli Kay Scheller w wywiadzie z „Der Spiegel".

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Finanse
Fed tnie stopy procentowe. Rynek szykuje się na kolejne cięcia
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Finanse
Gorączka złota w Rosji. Obywatele na potęgę skupują kruszec
Finanse
Sąd ogłosił upadłość spółki Cinkciarz.pl. Co z pieniędzmi tysięcy klientów?
Finanse
Samsung Pay wchodzi do Polski. Cel: milion użytkowników w rok
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Finanse
Wojna o mobilne płatności. Samsung rzuca wyzwanie Blikowi
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama