Tak wynika z obliczeń „Rz" na podstawie danych udostępnionych przez Ministerstwo Finansów. W ubiegłym roku resort był wyjątkowo aktywny na rynkach zagranicznych – w przeliczeniu na euro sprzedano papiery o wartości ponad 9 mld, podczas gdy rok wcześniej ponad 5 mld. Po części wynikało to z niepewności na rynku finansowym - MF wolało pozyskać jak najwięcej walut na ten rok jeszcze w roku ubiegłym. Część emisji było też skierowanych do konkretnych inwestorów, m.in. Japończyków czy Niemców, ponieważ zbliżał się termin zapadalności posiadanych przez nich polskich papierów i chcieli oni wymienić je na nowe emisje.

W ubiegłym roku polski dług stał się atrakcyjny dla inwestorów, którzy na naszym rynku dotychczas nie robili dużych zakupów.  Takim krajem jest np. Szwecja, która kupiła nasz zagraniczny dług za 37 mln euro czy Kanada, której sprzedaliśmy obligacje za 14,5 mln euro. Więcej kupują też nasi sąsiedzi - Czesi ponad 56 mln euro w 2012 r. czyli trzy razy więcej niż w 2011 r.

Od dwóch lat widać duże zainteresowanie Azji polskimi obligacjami skarbowymi. Największy skok zanotowała Japonia. Ile kupiła?