Rodzina królewska dołączyła do handlu detalicznego, oferującego najróżniejsze wyroby związane z niemowlęciem, dla uczczenia narodzin królewskiego potomka.
Śpioszki w stylu munduru strażnika rezydencji królewskiej są jednym z prezentów, jakie można kupić w sklepach fundacji Royal Collection Trust, która przekazuje wszystkie zyski na utrzymanie pałaców rodziny królewskiej.
Książę Karol, który zostanie dziadkiem sprzedaje w sklepie w swej wiejskiej posiadłości Highgrove ręcznie szyte buciki niemowlęce z nadrukowaną brytyjską flagą Union Jack, a rodzice Kate - Carole i Michael Middleton - dodali produkty dla niemowląt do oferty w swojej firmie Party Pieces, proponującej dekoracje, zabawne stroje i wszystko co niezbędne dla zorganizowania wspaniałego przyjęcia i zabawy.
Dyrektor ośrodka badań handlu detalicznego CRR, Joshua Barnfield szacuje, że przyjście na świat dziecka (nie wiadomo tylko dziewczynki czy chłopca) może zapewnić brytyjskiej gospodarce dodatkowe 240 mln funtów. - To będzie piękna historia bez żadnych ujemnych konsekwencji. Termin urodzenia przypada w lipcu, więc ludzie mają czas przygotować się, a to oznacza dodatkowe zakupy - stwierdził.
- Istnieje też duże zainteresowanie po drugiej stronie Atlantyku, bo młodsza para królewska cieszy się w Stanach bardzo dobrą opinią, więc też oczekujemy dużej sprzedaży upominków i pamiątek - dodał.