Według CBOS, 16 proc. Polaków nie zgadza się z tym, że mamy do czynienia z kryzysem światowym. W ubiegłym roku było to 20 proc. respondentów.
Z badania wynika ponadto, że 62 proc. Polaków sprzeciwia się poglądowi, iż obecny kryzys ekonomiczny jest tylko wymysłem dziennikarzy i polityków. Taką opinię podziela natomiast 16 proc. ankietowanych. CBOS zauważyło, że od 2012 roku sposób postrzegania kryzysu pod tym względem nie zmienił się znacząco.
Autorzy badania podkreślają, że Polacy coraz surowiej oceniają skutki kryzysu dla polskiej gospodarki. W ubiegłym roku 52 proc. respondentów twierdziło, że udało się nam uniknąć najbardziej dotkliwych konsekwencji kryzysu. W tym roku takie stanowisko wyraziło 39 proc. badanych. Przeciwnego zdania w ubiegłym roku było 18 proc., a obecnie - 30 proc.
Zmieniło się też postrzeganie przyczyn kryzysu w porównaniu z ubiegłym rokiem. W 2012 r. 48 proc. Polaków oceniało, że kryzys jest spowodowany nadmiernymi wydatkami niektórych rządów na świadczenia społeczne. W tym roku taką opinię podziela 40 proc. badanych. Spadł też - z 28 do 22 proc. - odsetek Polaków przekonanych o konieczności ograniczenia świadczeń społecznych i dochodów ludności, aby nie dopuścić do jeszcze większych trudności gospodarczych.
Zdaniem autorów badania, 55 proc. Polaków upatruje przyczyn kryzysu w zbyt małej kontroli działalności gospodarczej przez państwo. W ubiegłym roku było to 49 proc. respondentów. Przeciwnego zdania było w 2012 r. 22 proc. ankietowanych, a w tym roku 19 proc.