Żaden z pracujących w Rosji dilerów walutowych nie złożył do Banku Rosji pakietu dokumentów wymaganych do otrzymania licencji na nowy rok. Taki obowiązek wprowadziła nowa ustawa, obowiązująca od 1 października. Zgodnie z nią wszystkie firmy zajmujące się transakcjami walutowymi muszą do 1 stycznia otrzymać licencję banku centralnego. Bank ma 60 dni na ich rozpatrzenie.
Gdyby ktoś złożył wniosek dziś, to najwcześniej wystartuje 10 stycznia. Tym samym dopiero wtedy legalnie może wykonywać usługi handlu walutą przeznaczone dla osób prywatnych.
Forex do największy na świecie rynek handlu walutą. W hurcie korzystają z niego banki centralne, korporacje i rządy a w detalu także osoby prywatne chcące zarabiać na różnicach kursowych. Najczęstszymi walutami w obrocie Forex są dolary, euro, japońskie jeny i brytyjskie funty szterlingi.
W Rosji działają Forex-dilerzy oferujący tego typu usługi. Obecnie nie tylko Forex zignorował nowe przepisy Banku Rosji. Żadna z ok. 100 podobnych firm działających na rosyjskim rynku nie złożyła do banku centralnego dokumentów o otrzymanie licencji.