CFA, prestiżowa organizacja zrzeszająca ludzi rynku finansowego, przeprowadziła ankietę w kilku europejskich krajach. Polski oddział – CFA Society Poland – nie wziął udziału w inicjatywie, jednak „Parkiet" samodzielnie rozesłał ankiety wśród krajowych TFI. Dzięki temu nasz rynek został uwzględniony w badaniu. Pytania dotyczyły głównie regulacji oraz związanych z nimi procedur. Polska w niemal wszystkich kategoriach wypadła najgorzej, a rywalizować możemy najwyżej z Rumunią. Odpowiedzi tak bardzo różniły się od wyników z innych krajów, że krajowi respondenci byli często dopytywani, czy na pewno zrozumieli treść pytań.
Szczególną uwagę warto zwrócić na okres rejestracji otwartego funduszu inwestycyjnego od momentu wpłynięcia wniosku do regulatora. W Polsce mogą upłynąć nawet aż dwa lata. Dla porównania na Węgrzech jest to maksymalnie sześć tygodni. Co na to sam KNF? – Teza, jakoby „na zarejestrowanie funduszu w Polsce trzeba było czekać nawet 24 miesiące", jest nieprawdziwa. Być może chodzi o jakiś szczególny przypadek, kiedy rzeczywiście postępowanie trwało długo, ale jeśli tak rzeczywiście było, to nie bez powodu – twierdzi Jacek Barszczewski, rzecznik Komisji. – Zdecydowana większość wniosków rozpatrywana jest w terminach znacznie krótszych. Do urzędu KNF nie docierają obecnie żadne skargi w tym zakresie – podkreśla Barszczewski. Nasi rozmówcy zwracają jednak uwagę, że wnioski do nadzorcy składane są za pośrednictwem wyspecjalizowanych kancelarii prawnych, zajmujących się tym od lat.
– Z roku na rok jest coraz gorzej. Komisji wydaje się, że jest królem w swoim państwie. Ma coraz szersze kompetencje, natomiast interpretacje przepisów stają się coraz mniej konkretne. Urzędnicy wolą nie podejmować więc żadnej decyzji, byle tylko nie brać na siebie ryzyka – mówi anonimowo prezes jednej z firm inwestycyjnych. Sytuację w Polsce trudno tłumaczyć specyfiką naszego rynku, bo krajowe przepisy są dostosowywane do unijnego prawodawstwa. – Brakuje wspólnych spotkań z regulatorem oraz jasnej, niezmiennej interpretacji przepisów. Przez to hamuje się albo wręcz cofa rozwój polskiego rynku kapitałowego – twierdzi nasz rozmówca.
Sytuacją zaniepokojone jest Ministerstwo Finansów. „Obecnie przygotowywana jest strategia rozwoju rynku kapitałowego i jedną z prac wykonywanych w ramach tej strategii jest analiza efektywności i długości procesów administracyjnych na krajowym rynku kapitałowym oraz rozwiązań, które mogłyby zaradzić słabościom w tym zakresie" – komentuje resort, odpowiadając na prośbę o komentarz do ankiety CFA.