Przedstawiciele Ministerstwa Finansów, jak i banku centralnego, mówili wcześniej, że tegoroczny szczyt inflacji będzie miał miejsce w sierpniu. Inflacja może wówczas sięgnąć 5 proc. Piotr Wiesiołek, wiceprezes NBP powiedział dziś, że wskaźnik ten może być w sierpniu nawet wyższy.

Czerwcowa projekcja inflacyjna NBP zakładała, że w całym horyzoncie projekcji inflacja będzie utrzymywała się powyżej celu inflacyjnego.

Średnioroczna inflacja konsumencka ma wynieść w latach 2008- 2009 4,3 proc., zaś w 2010 r. obniżyć się do 3,1 proc. (czyli powrócić do pasma celu inflacyjnego NBP: 2,5 proc, +/- 1 pkt proc.).

- Szacunki inflacji na czerwiec na poziomie 4,5 proc. są prawdopodobne. Uważam, ze inflacja osiągnie swój szczyt w sierpniu na poziomie 5,0-5,2 proc. Na koniec roku wyniesie około 4,0 proc. Nie można wykluczyć dalszego zacieśnienia polityki monetarnej, jednak będzie to głównie zależało od czynników zewnętrznych. Trudno powiedzieć, kiedy będą potrzebne kolejne podwyżki. Będzie to zależało od czynników światowych, sytuacji na rynku paliw i żywności, a także od decyzji innych banków centralnych - mówi Halina Wasilewska-Trenkner z RPP.