Pomimo ogromnego deficytu budżetowego (ok. 94 mld dol.) i spadających rezerw rosyjski rząd ogłosił w piątek, że może udzielić innym krajom WNP znaczących pożyczek. – Stać nas na to dzięki zgromadzonym wielkim rezerwom – zapowiedział Aleksiej Kudrin, wicepremier i minister finansów Rosji. Na świecie tylko Chiny i Japonia mają większe rezerwy złota i walut niż Rosja. Ale od sierpnia ich wartość spadła o 224 mld dol., do poziomu sprzed dwóch lat, czyli 376,1 mld dol.
Największą pomoc dostaną Białoruś i Kirgizja – po 2 mld dol. – Od grudnia do marca przekazaliśmy Białorusi 1,5 mld dol. w ramach 15-letniego kredytu, którego oprocentowanie przez pierwsze pięć lat nie przekracza 5 proc. Takiej pomocy nie udzielił republice żaden innym kraj ani międzynarodowa organizacja – powiedział Kudrin.
Kirgizja, której już w październiku Bank Światowy udzielił 5 mld dol. pożyczki, dostanie od Rosji 2 mld dol., a Armenia 0,5 mld dol. Kudrin ogłosił też, że Rosja jest inicjatorem utworzenia antykryzysowego funduszu w organizacji Evrazes (Euro-Azjatycka Wspólnota Gospodarcza). Wartość funduszu ma wynosić 10 mld dol. (w tym 7,5 mld dol. dołoży rząd rosyjski). Evrazes skupia byłe radzieckie republiki: Białoruś, Kirgizję, Kazachstan, Tadżykistan, Turkmenistan oraz Rosję. Armenia, Mołdawia i Ukraina są krajami obserwatorami.