Jak podaje ITAR-TASS wicepremier zapowiedział szybkie wprowadzenie nowych rozwiązań mających usprawnić pracę rządowej administracji. Jak podaje Rosyjski Urząd Statystyczny w 2008 r rosyjscy urzędnicy większą część zamówień rządowych rozdzielili bez przetargów.

Sumarna wielkość zamówień rządowych wyniosła 3,7 bln rubli. 80 tys. zamówień zostało rozdzielonych w przetargach, 209 tys. na aukcjach a aż 350 tys. zakupów wg widzimisię urzędników czyli przez zapytanie o cenę. Rosyjska Izba Obrachunkowa uznała w minionym roku ze prawo o zamówieniach rządowych, należy do ustaw sprzyjających korupcji i musi zostać zmienione. Do tej pory nic w tej sprawie nie zrobiono.

Według ekonomistów każdego roku rosyjski budżet traci miliardy na zamówienia rządowe. W 2007 r straty wyniosły 347 mln rubli (11 mld dol.) wskutek zawyżonych cen na rządowe zakupy.