SNB oświadczył, że będzie skupował zagraniczne waluty "bez ograniczeń" gdyż frank jest nadal przewartościowany, ale z czasem osłabnie.
SNB broni minimalnego kursu franka od 6 września. Frank, postrzegany w czasie kryzysu długu w strefie euro jako "bezpieczna przystań", umocnił się o 37 proc. do maksymalnie 1,0075 za euro 9 sierpnia.