To naj­więk­szy jed­no­ra­zo­wy spa­dek od ostat­nie­go szczy­tu za­re­je­stro­wa­ne­go rów­no rok te­mu. Wskaź­nik od­zwier­cie­dla eko­no­micz­ną kon­dy­cję spo­łe­czeń­stwa. Jak pod­kre­śla­ją au­to­rzy ba­dań, o spad­ku prze­są­dził bar­dzo po­wol­ny wzrost za­trud­nie­nia w stycz­niu – naj­wol­niej­szy od bli­sko dwóch lat (0,9 proc.). W tym cza­sie płace zwięk­szy­ły się o 8 proc. wo­bec 4,4 proc. w grud­niu. – Jednak po uwzględ­nie­niu czyn­ni­ków se­zo­no­wych oraz wy­so­kiej in­fla­cji (4,1 proc.) ich wzrost nie od­bie­gał zbyt­nio od wzro­stu ob­ser­wo­wa­ne­go je­sie­nią 2011 r. – pod­kre­śla BIEC.