- Mamy wszystkie fundamentalne powody, żeby polska gospodarka odbiła się szybko od dzisiejszego spowolnienia -  powiedział, prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka. Centralna ścieżka projekcji NBP pokazuje, że wzrost gospodarczy Polski zwolni w tym roku do 1,3 procent z 2,0 procent w roku 2012.

- Impulsu powinniśmy wypatrywać w danych o spożyciu indywidualnym, ponieważ to to może spowodować domino w gospodarce - stwierdził.