Rogers: to się źle skończy

Rezerwa Federalna w sposób sztuczny pobudza gospodarkę USA. Taka polityka nie może doprowadzić do niczego dobrego – przestrzega słynny inwestor Jim Rogers.

Publikacja: 20.05.2013 14:11

Rogers: to się źle skończy

Foto: Bloomberg

- Sytuacja w jakiej się znajdujemy jest sztuczna. Bank centralny USA drukuje zatrważające ilości pieniędzy – stwierdził w rozmowie z Newsmax TV Jim Rogers. – Mamy ogromny i sztuczny strumień pieniędzy, który płynie do naszej gospodarki. To się źle skończy, bo to jest sztuczne – tłumaczy.

Jim Rogers nie jest osamotniony w swojej krytyce. Prowadzona przez FED polityka napotyka na coraz częstsze głosy oporu także wśród przedstawicieli banku.

Ci ludzie - nie są zadowoleni z powodu zatrważających ilości drukowanego pieniądza bo wiedzą że będzie to miało złe konsekwencje – stwierdził Rogers.

Ben Bernanke zapewniał niedawno, że trwający obecnie program luzowania ilościowego (obecny program QE zakłada, że FED w każdym miesiącu będzie skupował obligacje skarbowe oraz hipoteczne o wartości do 85 mld dol.) zakończy się w 2015 r. Nie jest to jednak przesądzone i wiele wskazuje na to, że skup zakończy się znacznie wcześniej. Kiedy dokładnie? Słynny inwestor ma swoją teorię na ten temat.

- Wygląda na to, że Pan Bernanke za kilka miesięcy pożegna się ze stanowiskiem – stwierdził Rogers. – Zgaduje, że chce odejść zanim będzie musiał zmierzyć się z kacem, do którego doprowadzi jego polityka – dodał.

Słynny inwestor przyznaje, że nie wie jak długo FED będzie prowadził obecną politykę. W jego ocenie trudno jest także znaleźć sensowne wyjście, które pozwoli na jej zakończenie i nie doprowadzi do katastrofy. W udzielonym wywiadzie przedstawił dwa scenariusze zakończenia QE.

- Pierwszy z nich to sytuacja, w której w końcu rynek powie „stop", nie wytrzymamy tego dłużej. Wówczas ceny obligacji polecą w dół pomimo działań banku centralnego – stwierdził Rogers. – Drugi wariant jest taki, że społeczeństwo powie dość, nie chcemy więcej tych pustych pieniędzy. Ta sytuacja jest absurdalna. Ceny pójdą w górę i jedyne co osiągniemy to wzrost niepokojów na całym świecie – dodał.

- Sytuacja w jakiej się znajdujemy jest sztuczna. Bank centralny USA drukuje zatrważające ilości pieniędzy – stwierdził w rozmowie z Newsmax TV Jim Rogers. – Mamy ogromny i sztuczny strumień pieniędzy, który płynie do naszej gospodarki. To się źle skończy, bo to jest sztuczne – tłumaczy.

Jim Rogers nie jest osamotniony w swojej krytyce. Prowadzona przez FED polityka napotyka na coraz częstsze głosy oporu także wśród przedstawicieli banku.

Finanse
Jakie fundusze obligacji powinniśmy wybierać?
Finanse
Dlaczego zakupy z odroczoną płatnością mogą stać się pułapką?
Finanse
Polska w ścisłej czołówce. Ten rok ma być dobry
Finanse
Tysiące organizacji społecznych pomaga uchodźcom z Ukrainy
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Finanse
Jak Polska walczy z praniem pieniędzy. Najnowsze badanie
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”