Po minimalnym wzroście, dzięki lepszym nastrojom konsumentów i poprawie koniunktury w Niemczech, w minionym tygodniu wartość barometru spadła o 0,4 pkt. Spośród ośmiu składowych naszego wskaźnika zmieniły się dwie i obie ciągnęły wskazówkę do dołu. Najwięcej, bo 0,34 pkt ujęły barometrowi spadki na giełdzie; pozostała strata wynikała z rosnących cen paliw. Wskazówka barometru znów oddaliła się od granicy „pogody gospodarczej", czyli 1000 punktów, którą ostatni raz osiągnęła w drugiej połowie 2012 r.