Reklama
Rozwiń

Amerykański sen trudniejszy dla pań

Różnice maleją, ale mężczyźni wciąż zarabiają w USA dużo więcej niż kobiety na porównywalnych stanowiskach.

Publikacja: 18.03.2014 10:59

Amerykański sen trudniejszy dla pań

Foto: Bloomberg

Większe różnice w dochodach występują w aglomeracjach, w których dominuje tradycyjny model rodziny.

Z danych Biura Spisu Powszechnego skompilowanych przez „Wall Street Journal" wynika, że w 2012 roku średnia (mediana) zarobków kobiet wynosiła w USA 78,3 proc. wynagrodzenia mężczyzn.  Oznacza to, że przedstawicielki płci pięknej zarabiały średnio 10 tys. 404 dol. rocznie mniej od panów.

Z analizy 100 najliczniej zaludnionych aglomeracji wynika, że między poszczególnymi stanami różnice są ogromne. W metropolii Provo-Orem w zdominowanym przez mormonów stanie Utah kobiety mogą liczyć na nie więcej niż 63,4 proc. dochodów mężczyzn. W tym regionie panie stanowią jedną trzecią zatrudnionych, średnia dla całych Stanów wynosi 47 proc.

Niewiele lepiej jest na Południu. W Baton Rouge w stanie Luizjana kobiety dostają 65,7 proc. zarobków mężczyzn. Jedyny sektor, gdzie panie dorównują wysokością wynagrodzeń panom, to  informatyka i technologia.

Trzeci region, w którym dochody kobiet nie przekraczają 70 proc. zarobków mężczyzn (69,9 proc.), to postindustrialna aglomeracja Scranton–Wilkes-Barre w Pensylwanii. W finansach, ubezpieczeniach i nieruchomościach, gdzie kobiety stanowią większość zatrudnionych, mogą liczyć na 62 centy od każdego zarobionego przez mężczyznę dolara. Nawet nauczycielki otrzymują 13 proc. mniej niż ich koledzy.

Na przeciwnym biegunie jest region Durham-Chapel Hill w Karolinie Północnej– różnice dochodów mieszczą się w granicach błędu statystycznego.

Analitycy wskazują na kilka przyczyn. Nie bez znaczenia w Utah są czynniki kulturowe. W stanie tym mieszka dużo dobrze wykształconych kobiet, a mimo to nożyce płac są tam mocno rozwarte. – Ma to związek z pojmowaniem roli kobiety, rodziny i pracy – uważa Ariane Hegewisch z Institute For Women's Policy Research.

Kobiety decydujące się na macierzyństwo muszą często przerywać kariery i nie są już w stanie dogonić pracujących bez przerwy mężczyzn.

Tomasz Deptuła z owego Jorku

Większe różnice w dochodach występują w aglomeracjach, w których dominuje tradycyjny model rodziny.

Z danych Biura Spisu Powszechnego skompilowanych przez „Wall Street Journal" wynika, że w 2012 roku średnia (mediana) zarobków kobiet wynosiła w USA 78,3 proc. wynagrodzenia mężczyzn.  Oznacza to, że przedstawicielki płci pięknej zarabiały średnio 10 tys. 404 dol. rocznie mniej od panów.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora
Finanse
Prezes GPW: Jako giełda chcemy być bardziej widoczni w przestrzeni publicznej
Finanse
Polska będzie rozwijała się najszybciej w Unii Europejskiej