Zasiadający od 2016 r. w Radzie Polityki Pieniężnej Eryk Łon znany jest ze swoich odważnych pomysłów. Postulował między innymi „porąbanie siekierami” deflacji przy pomocy obniżek stóp procentowych, a następnie wprowadzenie niestandardowych instrumentów finansowych przez NBP.
Tym razem ekonomista zaproponował emisję nowego banknotu i to nie byle jakiego - miałby on nominał 800 zł i widniałaby na nim podobizna Marii Konopnickiej. Łon wytłumaczył w wypowiedzi dla PAP, że za wprowadzeniem tego niezwykłego banknotu przemawiają zarówno argumenty monetarne, jak i patriotyczne.
Czytaj także: RPP mocno niezadowolona z polityki kadrowej NBP
Co ciekawe, swoje wytłumaczenie powiązał z zapowiadaną przez rząd obniżką podatku PIT dla młodych, która może skłonić ich do zostania w ojczyźnie i zakładania tu rodzin, i stwierdził, że wybitną polską pisarkę okresu realizmu należy upamiętnić nie tylko za jej osiągnięcia, ale też fakt, że… posiadała ośmioro dzieci.
„Warto zauważyć, że także nowa szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen kładła w swoim życiu nacisk na dzietność. Wedle doniesień prasowych wraz z mężem wychowała dotychczas siedmioro dzieci. Jednocześnie warto także przypomnieć, że Maria Konopnicka wraz z mężem wychowała dzieci ośmioro. Być może nawet chcąc uczcić pamięć Marii Konopnickiej i oddać twórczyni słów „Roty” należny hołd można by wprowadzić do obiegu banknot 800 złotowy z wizerunkiem Marii Konopnickiej” - pisze Łon w liście dla PAP.