Reklama
Rozwiń
Reklama

Kuczyński: samo obniżenie perspektywy to duży plus

Zmiana przez Agencję Moody's perspektywy ratingu ze stabilnej na negatywną dla Polski nie zaskoczyła ekspertów. Zwracają uwagę jednak, że utrzymanie na tym samym poziomie oceny ratingowej "jest olbrzymim plusem dla Polski".

Aktualizacja: 14.05.2016 11:24 Publikacja: 14.05.2016 10:22

Kuczyński: samo obniżenie perspektywy to duży plus

Foto: Bloomberg

Po 3. w nocy z piątku na sobotę Agencja Moody's opublikowała ocenę, z której wynika, że agencja utrzymała rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną. Wśród przyczyn takiej oceny agencja wymieniła m.in. fiskalne ryzyka związane ze znaczącym wzrostem w bieżących wydatkach, jak również rządową intencję obniżenia wieku emerytalnego.

"To, że została obniżona tylko perspektywa ratingu kredytowego Polski, a nie sam rating, jest olbrzymim plusem dla Polski" - stwierdził Główny Analityk Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński. Jak uzasadniał, dlatego, że Agencja Standard & Poor's wycenia rating Polski o dwa poziomy niżej niż Moody's, a Fitch o jeden poziom niżej. "Naturalna tendencja w tej agencji, z tej wielkiej trójki, była taka, żeby chociaż troszeczkę zbliżyć się do przeciwników, do rywali, a tego nie zrobiono" - wyjaśnił Kuczyński. Zdaniem analityka "nie ulega wątpliwości, że rząd ogłosi, że to jest sukces".

Według Kuczyńskiego obniżenie przez Moody's perspektywy ratingu jest słuszne. "Od początku mówiłem, że powinien to zrobić, ze względu na to, co czeka nas w przyszłym roku, jeżeli chodzi o finanse państwa. Może być z tym duży problem" - dodał.

Z kolegi główny ekonomista BZ WBK Maciej Reluga powiedział, że "biorąc pod uwagę metodologię Moody's, nie ma w tym nic zaskakującego". "Spodziewałem się tego, że będzie obniżona perspektywa" - powiedział.

W jego ocenie powody, dla których została obniżona perspektywa dla Polski, są dosyć jasne. "Po pierwsze jest ryzyko jakichś niekorzystnych zmian fiskalnych, zwiększenia wydatków i mniejszej konsolidacji fiskalnej w przyszłości w porównaniu z poprzednimi planami. Jest ryzyko jakiegoś negatywnego wpływu na sektor bankowy ewentualnej propozycji dotyczącej tzw. problemu frankowego, oraz coś, co jest powiązane i z elementem fiskalnym, ale również z potencjalnym wzrostem PKB w przyszłości, to jest propozycja wieku emerytalnego" - tłumaczył Reluga.

Reklama
Reklama

"We wszystkich tych trzech aspektach informacji nie ma zbyt dużo. Nowej propozycji frankowej nie ma, ustawa o wieku emerytalnym jest dyskutowana, nie wiadomo w jakim będzie kształcie, rząd chce utrzymać deficyt poniżej 3 proc., ale nie wiadomo czy mu się to uda (...) więc jest olbrzymi obszar niepewności" - zaznaczył.

Zdaniem Relugi ważne jest to, że kolejna ocena Moody's jest już we wrześniu. "Dzisiaj Moody's mówi: zmieniamy perspektywę na negatywną i wydaje mi się, że dosyć jest jasne, na co powinniśmy patrzeć w najbliższych miesiącach, żeby ocenić jaki będzie następny krok" - ocenił ekonomista.

W opinii Relugi na postrzeganie polskiej gospodarki będą wpływały te aspekty, które wpływają na ocenę Agencji Moody's. "Jeśli ktoś inwestuje na polskim rynku, na obligacjach i na złotym, to pewnie zastanawia się nad tymi samymi rzeczami, nad którymi zastanawia się Moody's - jaki będzie wiek emerytalny, jaki będzie budżet i co będzie z frankowiczami" - wyjaśnił.

Finanse
Grono rynkowych guru jest szerokie, a jego granice cały czas się poszerzają
Finanse
Era AI to dla nas być albo nie być
Materiał Partnera
Warto skorzystać z nowoczesnych form finansowania aut dostawczych
Finanse
Zmiana w Radzie Polityki Pieniężnej. Nowy członek wyznaczony przez prezydenta
Finanse
Złoto i srebro z nowymi rekordami cenowymi
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama