Przyjęcie euro - list otwarty. Premierze Morawiecki, już czas na euro

Albo będziemy w strefie euro, albo w strefie wpływów Rosji. Przygotujmy się do przyjęcia wspólnej waluty – piszą sygnatariusze listu otwartego do prezesa Rady Ministrów.

Aktualizacja: 02.01.2018 05:57 Publikacja: 01.01.2018 20:00

Przyjęcie euro - list otwarty. Premierze Morawiecki, już czas na euro

Foto: Bloomberg

Zwracamy się z apelem do premiera RP Mateusza Morawieckiego o wznowienie przygotowań do wejścia Polski do strefy euro. Stają się one sprawą niecierpiącą zwłoki. W Europie trwa właśnie dyskusja o przyszłym kształcie UE i wszystko wskazuje na to, że nie będzie Unii dwóch prędkości. Jedyną przyszłością będzie poszerzona eurostrefa.

Polska powinna wziąć udział w tym procesie, jeśli chce mieć realny wpływ na przyszłość kontynentu. A także jeśli chce na trwałe zakotwiczyć w zachodniej Europie. Przy naszym tranzytowym położeniu geograficznym nie mamy wyboru: albo w przyszłości będziemy w strefie euro, albo w strefie wpływów Rosji.

Wbrew obawom sprzed kilku lat strefa wspólnej waluty nie rozpadła się. Wręcz przeciwnie, wyszła z kryzysu wzmocniona, a planowany jej budżet i mechanizm pomocowy staną się uzupełnieniem wspólnej polityki pieniężnej i stabilizatorem gospodarki.

Produkt krajowy brutto strefy euro dynamicznie rośnie, napędzając koniunkturę w naszym kraju. Z ponad 50-procentowym udziałem krajów wspólnej waluty w polskim eksporcie jesteśmy jedną mocno zintegrowaną i zsynchronizowaną gospodarką. A to oznacza, że polityka Europejskiego Banku Centralnego będzie dostosowana do potrzeb naszego kraju.

Przyjęcie wspólnej waluty będzie wypełnieniem traktatowych zobowiązań Polski, które dobrowolnie podjęliśmy, wstępując do UE, a które w referendum zatwierdzili obywatele RP. Z tego zobowiązania nikt władz RP nie zwolnił.

Podjęcie przygotowań do przyjęcia euro może się stać sposobem na wyjście Polski z impasu, w jakim się znalazła na forum europejskim. I kolejnym po wstąpieniu do UE i NATO śmiałym strategicznym projektem, który na powrót ma szansę połączyć Polaków. Jednym z takich projektów, bez których krajowa polityka popada w lenistwo bądź schodzi na manowce.

Uważamy, że konieczne jest powołanie stałej rady, która wskaże niezbędne zmiany w systemie prawnym oraz finansowym, pomoże wybrać właściwy moment wejścia do mechanizmu ERM II i opłacalny dla polskiej gospodarki kurs zamiany złotego na euro, a także zainicjuje społeczną akcję informacyjną, która dostarczy społeczeństwu obiektywnych danych o wspólnej walucie i rozwieje mity wokół operacji jej przyjęcia.

Redakcja „Rzeczpospolitej" oraz Marek Belka, Henryka Bochniarz, Andrzej S. Bratkowski, Jan Czekaj, Dariusz Filar, Marek Goliszewski, Stanisław Gomułka, Marian Gorynia, Marek Góra, Mirosław Gronicki, Jerzy Hausner, Janusz Jankowiak, Łukasz Kozłowski, Andrzej K. Koźmiński, Andrzej Malinowski, Adam Noga, Wiesława Przybylska-Kapuścińska, Wiesław Rozłucki, Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, Witold M. Orłowski, Jerzy Wilkin, Andrzej Wojtyna

Zwracamy się z apelem do premiera RP Mateusza Morawieckiego o wznowienie przygotowań do wejścia Polski do strefy euro. Stają się one sprawą niecierpiącą zwłoki. W Europie trwa właśnie dyskusja o przyszłym kształcie UE i wszystko wskazuje na to, że nie będzie Unii dwóch prędkości. Jedyną przyszłością będzie poszerzona eurostrefa.

Polska powinna wziąć udział w tym procesie, jeśli chce mieć realny wpływ na przyszłość kontynentu. A także jeśli chce na trwałe zakotwiczyć w zachodniej Europie. Przy naszym tranzytowym położeniu geograficznym nie mamy wyboru: albo w przyszłości będziemy w strefie euro, albo w strefie wpływów Rosji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Finanse
Hindenburg niewiele zarabia na przecenach LPP
Finanse
Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej: Utrwalenie się inflacji powyżej celu NBP to wciąż realny scenariusz
Finanse
Kristalina Georgiewa bliżej drugiej kadencji w MFW. Jakie przed nią wyzwania?
Finanse
Szwajcaria przekaże rosyjskie aktywa Ukrainie. To 8 mld dolarów
Finanse
Składka zdrowotna dla firm. Powrót do stanu przed reformą PiS jest możliwy?