Choć właściciel m.in. marek Reserved, Cropp czy House (LPP przejęło kontrolę nad spółką Artman) potwierdził plan obcięcia inwestycji i raczej nie wypłaci też dywidendy, to lepsze od oczekiwań wyniki wystarczyły inwestorom. Ubiegłoroczne przychody LPP skonsolidowane z Artmanem wyniosły 1,6 mld zł i były o 27,3 proc. wyższe niż w 2007 r. Zysk netto wzrósł o 27,9 proc., do 174,4 mln zł. Jeszcze lepsze okazały się wyniki za IV kw. – przychody wzrosły o 36,2 proc., do 526,7 mln zł, a zysk netto zwiększył się o 51,6 proc., do 78,8 mln zł.

Na koniec czerwca LPP ma mieć 668 sklepów w dziesięciu krajach, kilka dni temu firma uruchomiła pierwsze salony w Bułgarii. – Z uwagi na nieprzewidywalną sytuację rynkową redukujemy o połowę plany rozwoju sieci w I półroczu. Wydamy na ten cel 30 mln zł – mówił wczoraj Dariusz Pachla, wiceprezes spółki.