Wszyscy chętni, którzy aktywowali konta w specjalnym serwisie [link=https://www.kolekcjoner.nbp.pl/kolekcjoner/home.nbp?cid=99681]Kolekcjoner[/link], przez cztery dni mogli składać oferty na zakup 55 tys. srebrnych i 5 tys. złotych monet (o nominałach odpowiednio 10 i 100 zł) wydanych z okazji 65. rocznicy oswobodzenia obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Cena wywoławcza monety srebrnej wynosiła 64 zł, a złotej – 1142 zł.

W wyniku aukcji cena sprzedaży dziesięciozłotówki osiągnęła maksymalny poziom dopuszczony przez NBP, czyli 85 zł. Popyt przekroczył podaż, co oznacza, że nastąpi redukcja ofert, jednak wcześniej system aukcyjny przydzieli każdemu ze zwycięzców po jednej sztuce monety (uczestnicy mogli złożyć do 5 ofert).

Nieco mniejszą popularnością cieszyły się złote stuzłotówki, których cena nie przebiła ostatecznie ceny wywoławczej. Nabywców znalazł jednak niemal cały oferowany nakład, niesprzedanych pozostało zaledwie 100 sztuk, które w przyszłości NBP zamierza wystawić na aukcji dogrywkowej lub w sklepie internetowym.

Zgodnie z przewidywaniami (i obawami) części kolekcjonerów, na zmianie systemu sprzedaży numizmatów najwięcej skorzystał sam sprzedający. Gdyby monety srebrne trafiły do dystrybucji na zasadach obowiązujących do zeszłego roku, na konto NBP wpłynęłoby z ich sprzedaży 3 520 000 zł. Dzięki uzyskaniu na aukcji ceny maksymalnej, kwota ta wynosi 4 675 000 zł, czyli ponad milion zł więcej.

Zwycięzcy mogą odbierać wylicytowane numizmaty od 22 stycznia do 17 lutego w kasach oddziałów okręgowych NBP. Wcześniej, bo w dniach 20-22 stycznia br., odbędzie się kolejna aukcja, której przedmiotem będą monety „Polska Reprezentacja Olimpijska Vancouver 2010”.