[srodtytul][link=http://www.parkiet.com/temat/921352.html "target="_blank ]Wszystko na temat IPO Tauronu znajdziesz na www.parkiet.com/tauronipo[/link][/srodtytul]
Chcąc uniknąć nadsubskrypcji i korzystania z lewarów, Ministerstwo Skarbu Państwa ograniczyło maksymalny zapis dla inwestorów indywidualnych do 13,5 tys. akcji, wartych przy cenie 70 groszy (cena maksymalna) 9,45 tys. zł. Transza detaliczna wyjściowo została określona na 20 proc. oferty, co daje w sumie 1,48 mld akcji. Według prospektu, może ona zostać zwiększona do 25 proc. oferty, czyli do 1,84 mld walorów.
Jednak z dostępnych nam informacji wynika, że osoby fizyczne zapisały się na około 2,5 mld akcji, czyli na ponad 33 proc. oferty . Co teraz? Bankierzy obsługujący sprzedaż akcji i Skarb Państwa będą musieli podjąć decyzję i wybrać jeden z dwóch scenariuszy.
Przynajmniej teoretycznie - w grę wchodzi aneksowanie prospektu i dodatkowe zwiększenie transzy detalicznej. To jednak stwarzałoby bardzo dużą podaż akcji na debiucie ze strony mniejszościowych akcjonariuszy. Już teraz 12,5 proc. kapitału Tauronu stanowią akcje pracownicze, którymi będzie można handlować już od startu notowań (30 czerwca). Gdyby zatem transza detaliczna wzrosła do 30 proc. oferty, to w efekcie w rękach małych graczy byłoby w chwili debiutu ponad 40 proc. kapitału spółki.
Dlatego prawdopodobne jest zredukowanie zapisów złożonych przez osoby fizyczne. O ile? Zakładając, że przypadnie im ostatecznie założona wcześniej maksymalna pula, czyli 1,84 mld akcji, przy zapisach obejmujących 2,5 mld akcji, redukcja proporcjonalna musi wynieść ponad 26 proc.