W piątek UC Rusal Olega Deripaski złożył w sądzie w Moskwie trzeci pozew przeciwko koncernowi Norylski Nikiel. Wcześniej - odwołał się do arbitrażu w Krasnojarsku i do międzynarodowego sądu w Londynie. Firmie Interros drugiego głównego właściciela - Władimira Potanina, zarzuca naruszenie umowy o parytecie głosów w radzie koncernu. Domaga się zwołania NWZ.

Pomimo ze obaj oligarchowie posiadają tzw. pakiety blokujące (minimum 25 proc. plus akcja), to podczas ostatniego WZA, to Potanin obsadził w radzie dyrektorów więcej swoich ludzi. Człowiekiem Potanina jest też nowy dyrektor generalny Norniklu Władimir Strzałkowski, były szef federalnej agencji ds. turystyki i znajomy premiera Putina. Deripaska zażądał jego zamiany na „profesjonalnego metalurga”, ale bez skutku. Właściciel Rusalu zainteresował więc sprawą prezydenta Medwiediewa i ten nakazał prokuraturze generalnej sprawdzenie legalności uchwał ostatniego WZA Norylskiego Niklu.

W odpowiedzi Potanin spotkał się z w minionym tygodniu premierem Putinem. W poniedziałek Putin poleciał do Norylska, by osobiście pogodzić oligarchów.

Norylski Nikiel (ok. 100 tys. pracowników w w Rosji, USA, Australii, RPA, Botswanie i Finlandii) to światowy lider w produkcji niklu, palladu, platyny i wanadu. Na 20 sierpnia kapitalizacja spółki wynosiła ponad 982 mld rubli (ok. 33 mld dol.).