Materiał partnera
Wśród dłużników przedsiębiorców, którzy mają ponad 106 mln zł długów, dominuje branża transportowa, ale jest też sporo zaległości pochodzących od firm handlowych i przemysłowych. Niemal tyle samo co przedsiębiorcy winni są ubezpieczycielom przysłowiowi Kowalscy. Największe problemy z płatnościami, zarówno wśród firm, jak i konsumentów, wynikają z ubezpieczeń komunikacyjnych. Dłużnicy zwykle zapominają rozliczyć się do końca za wykupioną polisę komunikacyjną albo zgłosić sprzedaż pojazdu, co zwolniłoby ich z wykupu ubezpieczenia OC, albo po prostu nie mają pieniędzy na opłacenie kolejnej raty. W przypadku obowiązkowych polis OC, których płatność może być rozłożona na kilka rat, klientom zdarza się, że po opłaceniu pierwszej nie regulują już kolejnych. Jeśli przypomnienia i negocjacje z dłużnikiem nie dają efektu, ubezpieczyciel wpisuje niesolidnych kierowców do Rejestru BIG, dochodząc w ten sposób swoich należności. Warto jednak mieć świadomość, że jeśli którakolwiek z rat do końca okresu ubezpieczenia nie zostaje opłacona, to ubezpieczenie wygasa wraz z upływem okresu, na który zostało wykupione i wtedy za koszty zdarzeń, do których doszło już w okresie braku ochrony, trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni. Wówczas można wpaść w jeszcze większe tarapaty.